Autor |
Wiadomość |
Maciek |
Wysłany: Sob 13:56, 01 Wrz 2007 Temat postu: |
|
Nowa porcja śmiechu
Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"?
- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.
Jaś odmienia rzeczownik "kot" przez przypadki:
- Mianownik : kot.
- Dopełniacz: kota.
- Celownik: kotu.
- Wołacz: kici, kici.
Mały Jasiu poszedł z tatą do kościoła. Jasiu dostał od taty 2 złote na tacę.
Jasiu rzucił monetę na tacę, wraca zadowolony do taty i mówi:
- Już zapłaciłem, możemy iść!
Dwa duchy zauważyły samochód stojący przy bramie cmentarnej.
- Chodź, stary. Przejedziemy się!
- Dobra. Ale zaczekaj chwilę, po coś pójdę.
Po chwili duch wraca, dźwigając swoją tablicą nagrobną.
- Po co to dźwigasz?
- Przecież nie można jeździć bez dokumentów!
Autostrada Katowice - Kraków jedzie biskup. Nagle zobaczył prostytutkę stojącą na poboczu i krzyczy:
- Dziecko, jesteś na złej drodze!
- A co, tiry już tędy nie jeżdżą?
- Jasiu, czy twój ojciec nie pomaga ci już w odrabianiu lekcji?
- Nie, ta ostatnia dwója z matematyki zupełnie go załamała.
- Dlaczego w Wąchocku są 4 mosty?
- Bo dopiero za czwartym razem trafiono na rzekę
- Dlaczego w Wąchocku na dyskotece tańczy się w kapciach?
- Żeby nie zagłuszać muzyki z sąsiedniej wsi.
- Gdzie jest najdłuższy most w Polsce?
- W Wąchocku, budowali wzdłuż rzeki.
Na egzaminie z logiki profesor słucha studenta i słucha. W końcu, po jakiejś chwili kładzie się na podłodze.
- Wie pan, co ja robię? - pyta studenta.
- Nie.
- Zniżam się do pańskiego poziomu.
Przychodzi baba do lekarza z betoniarka na plecach.
- Co pani jest ? - pyta się lekarz.
A baba się zmieszała.
Do windy wchodzi blondynka z mężczyzną. Facet pyta się:
- Na drugie?
- Aneta - odpowiada blondynka.
Z czego najbardziej cieszy się blondynka?
Z tego gdy ułoży puzle w ciągu pół roku, na których na pudełku jest napisane:
"Od lat dwóch do pięciu". |
|
|
Maciek |
Wysłany: Pon 11:42, 20 Sie 2007 Temat postu: |
|
Dziś nowa porcja śmiechu
- Jaki jest największy komplement dla garbatego?
- Równy z ciebie gość!
Jak się nazywa rosół z wielu kur?
- Rosół skurwielu!
Blondynka telefonuje do apteki i pyta:
- Czy są testy ciążowe?
- Tak, są - odpowiada aptekarz.
- A trudne są pytania?
-idzie babcia po mleko i dostała z banki
Jak Królewna Śnieżka budzi 7 krasnoludków?
- 7UP!
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć..
Czym łysy może zrobić sobie przedziałek?
- Siekierą.
-Co się pan tak pchasz na chama?!
-A bo to człowiek wie, na kogo się pcha...
-Prosze o wybaczenie,ale nie dostałem w tym miesiącu pensji
-wybaczam panu
siedza dwie swinie przy korycie, nagle jedna sie zzygala, a drugia mowi :
-nie dolewaj bo nie zjemy!
opowiem wam kawal jak chlop babe spawal a baba sie nie dala i chlopa zespawala
idzie koles po lodzie i sie zalamal
idzie facet obok spychacza i dal sie nabrac
Przywalił łysy warkoczem o kant kuli..
Jedzie cały peleton, kierownica przy kierownicy, pedał przy pedale.
Połkną facet klamkę i zamknął się w sobie
WIĘCEJ DOWCIPÓW TUTAJ KLIKNIJ |
|
|
Maciek |
Wysłany: Pią 13:29, 17 Sie 2007 Temat postu: Krótkie dowcipy |
|
Tak jak w temacie
ukradl facet krzeslo i poszedl siedziec
facet slyszy jakies wybuchy w szafie, patrzy a tam marynarka wojenna
facet slyszy jakies tupanie za oknem, patrzy a tam sciezka biegnie do lasu
wchodzi baba do windy a tam schody
wyszedl rolnik na pole a tam w gruncie rzeczy
siedza dwa golebie, jeden grucha drugi jablko
babcia z dziadkiem siedza na lawce a dziadek tez ma sandaly
jedzie koles na rowerze i kola mu sie kreca
chodzenie po bagnach wciąga
Przyszedl facet do warzywniaka i narobil w pory
Napis na grobie grabarza: "Kto pod kim dolki kopie, sam w nie wpada."
Bawily sie dzieci klockami, przyszla mama i spuscila wode
Sa dwa rosoly - jeden zaslony a drugi firanki
Wyjrzal zolnierz zza okopow i cos mu do lba strzelilo
Z pamietnika Kamikaze:
dzien pierwszy: lot probny
Wchodzi Bolek i Lolek do kanału i koniec kawału.
Jedzie babcia na rowerze, patrzy a tam pedał...
Słyszy facet jakieś szmery w szafie, patrzy a tam ubrania wychodzą z mody...
Słyszy facet jakieś dźwięki za oknem, patrzy a tam ścieżka biegnie do lasu...
Słyszy facet jakieś dźwięki za drzwiami, patrzy a tam zbieg okoliczności... |
|
|